Są wśród nas tacy, którzy na samą myśl o zimie zwijają się w
kłębek i myślą tylko o tym, by przykryć się ciepłą pierzynką lub otulić
grubym szalikiem. Dla takich zmarzluchów proponuję alternatywną
książkę o zimie, która wbrew pozorom wyzwoli same ciepłe uczucia. I
niech nie zmyli was tytuł, bo w najnowszej książce Kasparavičiusa nie ma miejsca na zimowe szaleństwo, choć w każdym opowiadaniu dominuje kolor biały. Ktoś mógłby zapytać - Cóż to znowu za kolor? To w ogóle jest kolor?. A niby dlaczego miałoby się podobać wyłącznie to, co wyraziste i barwne - sugeruje autor - Czy chmury, mleko, łabędzie i białe róże są mniej urokliwe tylko dlatego, że są białe?.
Pisarz w malowniczy i subtelny sposób udowadnia, że czysta biała kartka
potrafi być piękna sama w sobie, a pośpieszne próby jej zamalowywania
mogą być jedynie efektem skojarzeń z zimową aurą, przed którą
bezskutecznie próbujemy uciec. Mała zima jest więc zbiorem
zabawnych i pouczających historii, które koncentrują się wokół białych
przedmiotów. Na pięknie ilustrowanych kartach znajdziemy m.in. białe
płatki jaśminu, przypominające do złudzenia śniegowy puch, wędrujący
biały domek, który nagle wyruszył w świat, przynosząc wstyd poważnym
nieruchomościom, czy trzy białe niedźwiadki, które po spotkaniu z krową
zmieniły się w łaciate pandy. I nie bójcie się, bo książka jest nie
tylko biała, ale i jasna, a przy jej oglądaniu nikomu nie zrobi się
zimno.
Kęstutis Kasparavičius, Mała zima, wyd. Ezop, Warszawa 2015. |
Kęstutis Kasparavičius jest znanym i cenionym litewskim ilustratorem oraz autorem książek dla dzieci. Jego ilustracje zachwycają dzieci od Europy aż po Azję, od Ameryki Północnej aż po Południową. Rysunki i akwarele Kasparavičiusa charakteryzują: delikatna kolorystyka, wyjątkowo dopracowane szczegóły, zwarta kompozycja i swoiste poczucie humoru. Jego książki przetłumaczono na kilkadziesiąt języków, w tym na język polski. Kilkakrotnie był nominowany do Nagrody Andersena oraz Nagrody Astrid Lindgren.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz