piątek, 7 kwietnia 2017

"Czas czarodziej" Isabel Minhós Martins, Madalena Matoso

Jaki jest czas? Czy coś, co jest niemal nieuchwytne i tak łatwo ucieka nam przez palce, jest możliwe do opisania? Okazuje się, że wystarczy rozejrzeć się wokół, żeby zobaczyć nie tylko jego obecność, ale niepodważalną wyższość nad materią i tym, co istnieje poza nią. Bo czas to taki czarodziej, który ma wpływ na wszystko, rzucając tajemnicze zaklęcia na ludzi i przedmioty, jednocześnie pilnując, by wskazówki zegara nigdy nie stanęły w miejscu. Dziś zabieram Was w podróż śladami tego przewrotnego maga razem z książką portugalskiego duetu - Isabel Minhós Martins i Madaleny Matoso


Pod wpływem czasu zmieniamy się. Rośniemy, przybieramy bądź tracimy na wadze, zmienia się kolor naszych włosów, potrzebujemy okularów, a na skórze pojawia się coraz więcej zmarszczek. Wyrastamy z ubrań, zmienia się numer naszych butów, a wanna, w której dotąd mogliśmy pływać, nagle staje się za krótka. To, co jeszcze do niedawna nie było w zasięgu naszych możliwości, nagle staje się proste i zupełnie naturalne. Jedne rzeczy tracimy, inne dostajemy w zamian, zmienia się nasza perspektywa, potrzeby i upodobania. To, co dawniej nas zachwycało, dziś może nie mieć żadnego znaczenia, a to co kiedyś było nam obojętne, w przyszłości może nabrać podwójnej wartości. Potrzeba też czasu, by nauczyć się o tym mówić. 



Z czasem zużywają się też przedmioty - systematycznie temperowany ołówek skraca się, podobnie jak znika gumka do ścierania. Niepodlewane kwiaty więdną, kolory na materiale blakną, a dywan się wyciera. Czas może działać na niekorzyść, powodując powolną destrukcję, ale może też mieć zbawienny wpływ, dodając przedmiotom wartości i charakteru. Czerstwy chleb nie nadaje się do jedzenia, ale dojrzałe wino i sery smakują wyśmienicie. Podobnie jest z antycznymi meblami, czy starymi książkami - te najbardziej wiekowe stają się najcenniejsze i podlegają szczególnej ochronie. 



Nie da się zatrzymać czasu. Godziny mijają jedna po drugiej, podobnie jak pory dnia i roku. Zegar wciąż kręci się w kółko, zużywa się tylko jego mechanizm lub bateria, którą trzeba stale wymieniać. Starą, wysłużoną kukułkę zastępujemy elektronicznym budzikiem lub nowoczesnym smartfonem, ale zawsze przychodzi pora snu, a po niej świt i moment powrotu do rzeczywistości. Jest czas na odpoczynek i na pracę, czas dla rodziny i dla przyjaciół. Czas beztroskiego dzieciństwa i moment, kiedy stajemy się rodzicami. Aż w końcu przychodzi chwila, w której uświadamiamy sobie, czym jest przemijanie i zaczynamy doceniać to, co najtrwalsze i niezmienne. 


Uwielbiam takie książki, w których każda strona wymaga zatrzymania, zadumy i snucia własnych refleksji. Oszczędny, ale bardzo wymowny tekst wspierają proste, geometryczne ilustracje, utrzymane w jaskrawych kolorach, które z pewnością zwrócą uwagę nawet dwuletnich czytelników. Moim zdaniem jest to lektura dla dzieci w każdym wieku i na pewno ucieszy też dorosłych. To jedna z tych pozycji, do których warto wracać na różnych etapach swojego życia, kiedy zmienia się nasz stosunek do świata, sfery sacrum i profanum, a co za tym idzie - kwestii czasu - jego płynności, szybkości i przewrotności. Piękna rzecz! 


Jagoda Rychter


Tekst: Isabel Minhós Martins
Ilustracje: Madalena Matoso
Tytuł: Czas czarodziej
Wydawnictwo: BABARYBA
Rok i miejsce wydania: Warszawa 2016
Liczba stron: 48
Format: 20cm x 22,5cm
Oprawa: twarda 
Wiek: 3+



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz