wtorek, 27 czerwca 2017

"Zwierzyniec państwa Sztenglów" Very Ferry-Mikury

Tytułowa rodzina Sztenglów to jedna z tych, które przyciągają same nieszczęścia. Zwykle są one efektem nieporozumień lub nietrafionych intencji bliskich im osób. A wszystko zaczyna się od słoniątka, które trafia w ręce domowników w ramach prezentu urodzinowego. Tylko jak zaadoptować zwierzę, które warzy kilka tysięcy ton, ma kilkumetrowe kły, a do tego zostało skradzione z cyrku? Ten niecodzienny incydent stanie się tak naprawdę początkiem serii niefortunnych zdarzeń, które zmuszą rodzinę do przeprowadzki Gdzie Pieprz Rośnie, czyli do miejscowości znajdującej się w połowie drogi między biegunem północnym a południowym.

Miejscowość Gdzie Pieprz Rośnie to kraina pełna absurdów, zamieszkana przez same osobliwości. Spotkacie w niej kocią mamę, hazardzistów i mleczarkę ze szpicbródką. Tu każdy ma swój świat i swoją pokrętną logikę. Najważniejsze jednak, że można się wprowadzić do każdego domu, który jest akurat wolny i można posiadać tyle zwierząt, ile się tylko chce. W przypadku Sztenglów to bardzo ważne, bo ich inwentarz stale się powiększa i zwykle jest to dziełem przypadku. Do czteroosobowej rodziny dołączają: głuchawa kobra w cętki, sześć kotów, biała myszka, hipopotam Hipolit, kogut oraz królik. Wyżywić tak okazały zwierzyniec nie jest łatwo, ale na szczęście dzieciom państwa Sztenglów nie brakuje pomysłów i zaradności. Poza tym jest jeszcze Pan Koniczynka, emerytowany nocny dozorca, który zawsze spieszy z pomocą, choć zwykle każda jego inicjatywa jest zapowiedzią kolejnej katastrofy. Jest więc wybuchowo, dynamicznie, a przy tym bardzo zabawnie.


Zwierzyniec państwa Sztenglów jest książką o przyjaźni i potrzebie niesienia bezinteresownej pomocy. Ta historia uczy empatii do zwierząt, o które się dba i troszczy, jak o pełnoprawnych członków rodziny. W świecie stworzonym przez austriacką pisarkę wszystko jest możliwe i wszystkiego można się spodziewać.  I całe szczęście, że kupienie taniego Hipopotama to okazja, która zdarza się raz na sto lat. Z całą pewnością Sztenglowie przygarnęliby każdego zwierzaka, bez względu na gatunek, rozmiar i preferencje żywieniowe. 



Książka wchodzi w skład serii Mistrzowie Ilustracji. W tym przypadku poznajemy twórczość Jerzego Flisaka - wybitnego polskiego plakacisty, grafika, ilustratora i autora wielu rysunków satyrycznych (m.in. popularnego cyklu Krasnoludki są na świecie).

Polecam serdecznie,

Jagoda Rychter


Autor: Vera Ferra-Mikura
Tytuł: Zwierzyniec państwa Sztenglów
Tłumaczenie: Tadeusz Polanowski
Ilustracje: Jerzy Flisak
WydawnictwoDwie Siostry 
Seria: Mistrzowie Ilustracji
Rok i miejsce wydania: Warszawa 2011
Oprawa: twarda
Liczba stron: 184
Format: 15 x 18,50 cm 
Wiek: 6+

2 komentarze: